Media Polityka Życie

Wakacje w Łodzi, czyli gwałt w Rimini

Gwałt w Rimini

O takich rzeczach pisać trudno. Mimo że przez lata okrzepłem, wyrobiłem w sobie pewien rodzaj zawodowej znieczulicy na ludzkie tragedie, to gwałt w Rimini chodzi za mną od kilku dni. Nie mogę wyrzucić go z głowy. Tym bardziej, że zgwałconą kobietę i jej męża wykorzystuje się drugi raz. Tu, nad Wisłą.

Pracuję w mediach – to nie jest już tajemnica – i codziennie przerabiam kilkanaście śmierci i innych ludzkich tragedii. W tym zawodzie jest tak, że musisz wytworzyć sobie pewien filtr i grubą skórę, bo inaczej zwariujesz. Inaczej, gdzie nie spojrzysz, będziesz widzieć śmierć, korupcję, trupy, chciwość i nieszczęście. Znam takich, którzy zmienili pracę, by nie musieć codziennie czytać historii maltretowanych i gwałconych dzieci, oglądać oderwanych w wypadkach i zamachach rąk i nóg i zastanawiać się kiedy to wszystko, cały ten świat, pierdolnie ostatecznie.

Są jednak historie, które uderzają szczególnie mocno i których z głowy wyrzucić się nie da. Czasem jest to skrzywdzone dziecko. Czasem – wyjątkowo okrutne morderstwo.

Czasem jest to gwałt w Rimini. Polskie małżeństwo, w ostatnią noc włoskiego urlopu, poszło na spacer po plaży. Tamtych było czterech. Jego pobili, ją zgwałcili. On bezsilny, ona bezsilna, oni uciekli, zadowoleni.

Czasem jest to gwałt w Łodzi. Ona naiwnie przyjęła zaproszenie na domówkę od nowo poznanego faceta. Zamiast domówki czekało na nią jeszcze dwóch. Przez dziesięć dni bili ją i gwałcili w zwykłym mieszkaniu w bloku, na zwykłej wersalce, ze zwykłymi sąsiadami za ścianą. Zrobili jej tak potworne rzeczy, że w wyniku obrażeń wewnętrznych dziewczyna zmarła po trzech tygodniach.

Czasem jest to gwałt w Kaliningradzie. Ona – tłumaczka z Elbląga i oni – dwaj ratownicy medyczni z tego samego miasta. Szkolenie pogotowia ratunkowego. Impreza firmowa połączona z gwałtem. Po kolacji po prostu chciało się im seksu, więc zgwałcili panią Aleksandrę. Ona jest chora na padaczkę. Miała atak, kiedy jeden z nich właśnie to robił. Nie przeszkadzało mu. Dokończył.

No dobra. I teraz to, co mnie naprawdę wkurwia.

Gwałt w Rimini różni od innych gwałtów to, że skurwysyny, które to zrobiły pochodzą najpewniej z Afryki Północnej. Skurwysyny od gwałtu w Łodzi i skurwysyny od gwałtu w Kaliningradzie pochodzą z Polski. To nasze, narodowe skurwysyny i im wolno więcej.

Dlaczego więcej?

O skurwysynach z Łodzi wiceminister Patryk Jaki nie mówi, że zasługują na karę śmierci i tortury (choć pewnie zasługują).

Po skurwysynów z Elbląga nie leci następnym samolotem zespół prokuratorów, by wytropić i ukarać.

O nie.

Jeden ze skurwysynów z Łodzi zostaje przez prokuratora przesłuchany i puszczony wolno, ma odpowiadać z wolnej stopy. Dopiero gdy dziewczyna umrze, szef Patryka Jakiego, Zbigniew Ziobro, organizuje konferencję prasową, na której jest pokazowo oburzony i daje wyraz swojemu niezadowoleniu.

Skurwysyny z Elbląga dostają karę w zawieszeniu, a zgwałcona tłumaczka musi czwarty rok walczyć o sprawiedliwość. Zbigniew Ziobro nie jest oburzony i nie daje wyrazu swojemu niezadowoleniu, gdy po puszczeniu skurwysynów wolno sąd w imieniu Rzeczpospolitej – uwaga, bo to dobre – nakłada grzywnę na ofiarę gwałtu za to, że nie ma siły po raz kolejny spojrzeć w twarz gwałcicielowi.

No dobra. Ale co o tym wszystkim myśli ludność?

Gdy czytam opinie ludności w internecie, to ludność jest zgodna. Ta głupia baba z Łodzi sama tego chciała, bo kto idzie na domówkę z facetem, którego dobrze nie zna? Ta baba z Elbląga na pewno sama z nimi poszła, bo chciała poszaleć w delegacji, a teraz oskarża…

Ludność jest dużo bardziej dosadna i dużo bardziej prymitywna, ale wystarczająco rzygać mi się chce od tych historii, by przytaczać dosłownie ten potok pełnego analfabetyzmu gówna. Bo tak, prawdziwego Polaka poznasz dziś po tym, że nie umie poprawnie używać języka ojczystego. Ale to inny temat.

Temat, ten temat, ten potwornie wkurwiający temat jest taki, że Polkę można gwałcić, dopóki narzędzie gwałtu jest pompowane przez polską, narodową krew.

Gwałt w Rimini to nie jest przykład na to, że Patryk Jaki dba o ofiary przestępstw.

Gwałt w Rimini to nie jest przykład na to, że wobec ludzkiego nieszczęścia Zbigniew Ziobro wyraża oburzenie i słuszną troskę.

Gwałt w Rimini to nie jest przykład na to, że w obliczu tak wielkiej tragedii współpolacy empatycznie łączą się z ofiarą.

Nie.

Gwałt w Rimini to przykład na to, jak okrutnie wykorzystaną kobietę można wykorzystać po raz drugi. Do podsycania nienawiści, strachu i budowania swojej władzy nad motłochem. Do hodowania ksenofobii, która – mówię wam – skończy się tutaj, nie w Rimini, rozlewem krwi.

Na koniec taki mój mały apel: jeśli chcesz mi teraz napisać komentarz o tym, jak „bronię islamu”, a polityka multikulti gwałci polskie kobiety to uprzejmie cię proszę – wypierdalaj. Bo albo nie zrozumiałeś tekstu, albo gówno cię obchodzi ta kobieta, jej mąż i ich ostatni spacer w Rimini.

Gdyby minister Jaki napisał o torturach i karze śmierci dla gwałcicieli z Rimini jako prywatna osoba, zrozumiałbym. Bo to jest po prostu ludzkie. Mnie samemu nóż się w kieszeni otwiera i ja sam nie miałbym nic przeciwko przeczołganiu tych bydlaków pod celą i przymknąłbym w tym przypadku oko na wielokrotne użycie środków przymusu bezpośredniego i złamanie kilku kończyn podczas próby ucieczki.

Serio, serio.

Gdyby Patryk Jaki w ten sam sposób chciał potraktować gwałcicieli z Łodzi – nie ma problemu! Sam chętnie – i tak dalej, patrz wyżej.

Ale śmiem sądzić, że minister Jaki był łaskaw wypowiedzieć się w ten sposób tylko ze względu na kolor skóry skurwysynów. I mam brzydkie podejrzenie, że nie chodziło tu o empatię wobec ofiar, tylko konsekwentne i nieetyczne budowanie wizerunku aparatu państwowego na strachu przed obcymi.

A dlaczego śmiem tak twierdzić? Bo jestem nienormalny i czytam prawie wszystkie komentarze pod interesującymi mnie informacjami. W tym tej o Patryku Jakim.

Dodatkowo wiem, że w tym samym czasie co gwałt w Rimini, w basenie w tej samej miejscowości utonął pijany Polak. Obsługa hotelowa prosiła go, by nie pływał w nocy po półlitrze, ale on się uparł. Niby bez powiązania, a jednak.

Więc (zdania nie zaczyna się od więc) wczoraj dowiedziałem się, że:

– Z powodu ostrej polityki antyislamskiej (tak właśnie) Beaty Szydło, terroryści nie mogą wjechać do Polski (chyba nie słyszeli o Schengen)

– Wszyscy muzułmanie są w spisku i wszyscy wykonują polecenia jakichś „onych” (nie wiadomo jak, nie wiadomo po co, ale tak jest)

– Muzułmanie tropią Polaków za granicą, gwałcą i mordują ich z zemsty za to, że nie chcemy u siebie „nachodźców”

– Polskie małżeństwo zostało wybrane na tej plaży specjalnie, na podstawie słowiańskiego fenotypu

– Tego faceta w basenie zamordowali uchodźcy, albo obsługa hotelowa. Bo Włosi przecież nie są biali, tylko tacy śniadzi, więc to terroryści

– Dzięki Bogu i Beacie Szydło, która własną piersią osłania nas przed muzułmańską ordą, jesteśmy bezpieczni w granicach kraju. Ale jak nie daj Bóg PiS przestanie rządzić to nas tu wszystkich wymordują. I w Raciborzu wymordują i w Białce Tatrzańskiej.

– Jak wakacje to tylko w Polsce, a najlepiej w Kołobrzegu. Za granicę nie ma co wyjeżdżać.

Od siebie dodałbym, że lepiej nie jechać też do Łodzi i do Elbląga.

 

A już zupełnie na koniec, żeby trochę zejść ze złych emocji, opowiem wam dowcip.

Przychodzi Ziobro do apteki i mówi do sprzedawcy:
– Poproszę czopek
– Jaki?
– Może być.

221 Responses

  1. Yeezy 500

    fmngco,Hi there, just wanted to say, I liked this article. It was helpful. Keep on posting!

  2. To „naiwnie” nieco razi, a poza tym dobry tekst. Tylko ciężko nazywać takich ludzi „skurwysynami”, bo żadna kurwa nie jest odpowiedzialna za takich degeneratów.

  3. nic ciekawego, zrobiłeś to samo co wszystkie inne gazety.. bierzesz temat i piszesz brednie żeby udowodnić swoje racje
    sam wykorzystujesz ofiary z rimini do swoich celów wjechania na rząd
    hipokryzja lvl hard
    no ale zaraz usłyszę, że pisior że bla bla bo nie pasuję do waszej lewackiej opinii ^

  4. Niby ma racje a jednak nie do końca. Żeby nie było – nie jestem wyborcą PIS bo to socjaliści a ja nie głosuje na socjalistów.

    Pierwsza sprawa – to, że PIS zbija na czymś poparcie, jak na przykład polityką nie przyjmowania nachodźców z afryki, nie oznacza że jest to zła postawa polityka.

    Po drugie to – pełna zgoda, że Polski wymiar sprawiedliwości działa źle i popełnia wiele błędów jak na przykład sprawa gwałtu w Łodzi i oczywiście że sprawców wszystkich trzech gwałtów powinna spotkać jednakowa, stosowna i sprawiedliwa kara (np, kastracja + 10 lat), ale żeby mieć pretensje do Ziobry że interweniował w jakimś konkretnym oburzającym przypadku fatalnego działania wymiaru sprawiedliwości (których są tysiące) to czysta demagogia. W ten sposób można by mieć do niego pretensje codziennie a on nie robiłby nic innego tylko interweniował. Dobrze, że wysłał tych prokuratorów do Włoch ! Dobrze, że pomagają tym Polakom z Rimini ! Ale na litość boską nie wymagajmy takich interwencji w każdej sprawie bo to nie możliwe ! Tu cały system sprawiedliwości trzeba zmienić a nie co chwilę interweniować !

    Na koniec zdanie które mnie najbardziej zirytowało:
    „Temat, ten temat, ten potwornie wkurwiający temat jest taki, że Polkę można gwałcić, dopóki narzędzie gwałtu jest pompowane przez polską, narodową krew”
    Logika autora jest taka: skoro Ziobro nie interweniował w Łodzi to znaczy że popiera gwałty na Polakach o ile odbywają się w Polsce i gwałcili Polacy.
    Jest to OCZYWISTA bzdura! Jak wcześniej pisałem, nie można mieć pretensji o brak interwencji w sytuacji kiedy takich sytuacji jest tysiące każdego dnia! Tu cały system jest do naprawy i oczywiście też irytuje mnie że Ziobro/PIS się za to nie weźmie porządnie (w normalny sposób a nie wymieniając sędziów PO na swoich).
    Generalnie zdanie „Polkę można gwałcić, dopóki narzędzie gwałtu jest pompowane przez polską, narodową krew” to manipulacja godna GW czy TVNu. Obrzydliwe.

    Gdyby nie to jedno zdanie to nawet dałbym like bo generalnie artykuł mi się podoba.

    1. Mądrego to i przyjemnie posłu… poczytać!

    2. czym tu sie obuzac ..to media naciskaja i publikuja komentarze bo tego chca …i podaja wywiady bo to robia i oczekuja ….bo musza drukowac bo musza cos pisac …

    3. Takich spraw jak w Rimini są tysiące. Tak, to prawda. Gwałt to straszna rzecz, ale ten w Rimini nie jest jakiś szczególny. Natomiast ten w Łodzi to bestialstwo na skalę światową. To co się stało w Rimini to nie byłby nawet prolog do tego, co stało się w łodzi. Na etapie na którym koszmar w Rimini się kończył, ten w Łodzi dopiero się rozpoczynał, aby ostatecznie zakończyć się śmiercia.

      Ale jednak interwencja była w sprawie tego z Rimini. Gdybym ja miał interweniować w tylko jednej sprawie, to zdecydowanie byłaby to Łódz. Bo mnie oburza ciężar zbrodni, a nie kolor skóry.

  5. Jestem tu pierwszy – ale na pewno nie ostatni raz. Wyraziłeś dokładnie to, co myślę. Nie umiem jednak tak dobrze tego opisać. Tekst bardzo dobry. No i ta dyskusja… Wywołałeś burzę, ale to dobrze. W ten sposób „poznaję” kierunek myślenia niektórych.

    1. Dziękuję! Wpadaj do mnie, zapraszam częściej

  6. Nooo naprawde… Ciulstwo ! autor w tekscie o zgwałconej brutalnie kobiecie, bo nieważne jest dla mnie przez kogo, każdy kto się dopuszcza takiego czynu, zasługuje tylko na jedno – kastracja i śmierć w cierpieniach. Może nabicie na pal? wspomina tu również o Polaku który utonął w basenie, bo się upił ?? Co to ma pokazać ? Malosc i beznadziejności Polakow ? Co to ma do rzeczy ? Że Polak to też świnia ?? Żaden gwalciciel nie zasluguje i nie a prawa do absolutnie żadnego usprawiedliwienia! Ani muzułmanin , śni katolik, ani Polak, śni Niemiec, ani alkoholik !!!!! Żaden gwalciciel, pedifil, morderca ani inny zwyrodnialec ! A Ci którzy dopuścili się tego w Rimini to podobno uchodźcy którzy wszystko stracili w wojnie… Więc my im chcemy pomóc i pomagamy! Nie mieszaj faktów i nie próbuj pod jeden mianownik zbierać wszystkiego. Gwalt to skurwysynstwo. Bez litosci … Obciecie jaj i sól … i niech Bog mi wybaczy … A nawet jeśli nie.

    1. Ty chyba nie umiesz czytać ziomuś. Serio uważasz, że to tekst o gwałtach? Bo mi się wydaje, że o obłudzie polityków partii rządzącej.

    2. Nie chodziło o pokazanie, że tamten to świnia, tylko że ludzie popadli w paranoję. Przycinając tekst:
      „Bo jestem nienormalny i czytam prawie wszystkie komentarze pod interesującymi mnie informacjami. […] Więc […] wczoraj dowiedziałem się, że: […]
      – Muzułmanie tropią Polaków za granicą, gwałcą i mordują ich z zemsty za to, że nie chcemy u siebie „nachodźców” […]
      – Tego faceta w basenie zamordowali uchodźcy, albo obsługa hotelowa. Bo Włosi przecież nie są biali, tylko tacy śniadzi, więc to terroryści”
      To nie są wymysły autora, tylko ludzi piszących komentarze w sieci.

    3. Tam masz wprost napisane, po co przypomniałem tego Polaka w basenie. Nawet nie metaforą. Masz to wyłożone tak, że nie sposób nie zauważyć. Serio.

  7. Naukowcy z USA przeanalizowali sposób relacjonowania ataków terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych w latach 2011-2015. Odkryli, że w tym czasie muzułmanie byli sprawcami 12,4 procent zamachów, lecz relacje o nich zajęły aż 41,4 procent wiadomości dotyczących terroru w mediach, informuje brytyjski dziennik „The Independent”.
    Czyli „nasi” wiedzą co robią.

  8. Jak się okazuje drogi autorze co najwyżej ten tak zwany „wymiar” ma dużo wyrozumiałości dla gwałcicieli. Więc proponuję poczytać To był więzienny samosąd. Kamil K. (19 l.), który trafił do aresztu śledczego w Rzeszowie (woj. podka:rpackie) oskarżony o zgwałcenie 22-letniej dziewczyny, został napiętnowany przez współwięźniów. Na jego plecach wycięli napis „gwałciciel”, a przy okazji sami go zgwałcili i poturbowali.” Szach i mat psze Pana… http://www.se.pl/wiadomosci/polska/wiezienny-samosad-gwalciciel-zostal-brutalnie-pobity-w-wiezieniu_1015669.html

  9. W roku 2007 byłem na wakacjach na Sycylii i tam ostrzegano regularnie, żeby po zmierzchu nie włóczyć się po plaży, bo młodzi z wierchuszki wożą się quadami, a zdarzają się gwałty. W zasadzie nie było wówczas roku, żeby na Sycylii do czegoś takiego na turystce nie doszło, a żadne media o tym nie informowały. Nie sądzę, żeby w mediach sponsorowała ten cyrk włoska mafia, której migranci robią konkurencję, bowiem gwałty to nie jest akurat główna działalność włoskiej mafii. Chodzi raczej o to, by radykalizować kraje w kierunku „świętej wojny”, a nie w stronę dalekiej od lewicowej rewolucji „rzezi elit”.
    Zauważmy przypadek Iranu – kiedy nie było zagrożenia mieli szacha, który wszystkich mocną ręką „trzymał za twarz” i ciągnął kraj ku cywilizacji wzorowanej na zachodniej z pewnymi elementami bloku wschodniego. Krzykacz Chomeini pełnił wówczas rolę takiej ciekawostki, lokalnego kuriozum, coś jak u nas o. Rydzyk.
    Gdy pojawiło się zagrożenie w postaci Iraku, zaczęła się radykalizacja. Wzrosła liczba radykałów islamskich, domagających się większego wpływu przywódców religijnych na rządy. Pojawił się podział, ci za Szachem byli „komuchami” a ci za Chomejnim „radykałami”. Przypomina to naszych „prawaków” i „lewaków”. Niestety i my zmierzamy do tego, a mentalności motłochu zmienić się nie da. Da się za to wskazać właściwego wroga.

      1. Panie autorze, szach i mat. Tak właśnie wygląda ta Twoja „akceptacja” dla gwałtów. Jak się okazuje tylko tak zwany „aparat sprawiedliwości” jest dla nich łaskawy : „To był więzienny samosąd. Kamil K. (19 l.), który trafił do aresztu śledczego w Rzeszowie (woj. podkarpackie) oskarżony o zgwałcenie 22-letniej dziewczyny, został napiętnowany przez współwięźniów. Na jego plecach wycięli napis „gwałciciel”, a przy okazji sami go zgwałcili i poturbowali.” http://www.se.pl/wiadomosci/polska/wiezienny-samosad-gwalciciel-zostal-brutalnie-pobity-w-wiezieniu_1015669.html

        1. Jaki szach i mat? Żeby doszło do czegoś takiego, o czym piszesz, gość musi trafić do więzienia, a nie dostać wyrok w zawieszeniu, albo zostać w ogóle wypuszczony… Tymczasem wymiar sprawiedliwości – tu przytoczony w osobach Ziobry i Jakiego – przymyka oczy na polskich gwałcicieli, o czym pisze autor tekstu

          1. Zaraz zaraz…. Ty chyba masz problem z kontaktem z rzeczywistością. To na interwencję Ziobry prokuratorzy wystąpili o areszt dla wypuszczonych sprawców. Więc o co kaman? Wcześniej wypuścił jednego „niezależny prokurator”. Więc nie pleć o lansie, mówimy o konkretnym działaniu i realizowaniu nadzoru, czego nie było pod rządami poprzedników. Pozwolę sobie zacytować media: „Wcześniej na trzy miesiące do aresztu – z zarzutami gwałtu – trafili dwaj pozostali podejrzani w sprawie: 33- i 36-letni. Wobec 36-latka, który usłyszał nowe zarzuty w czwartek, prokurator zastosował początkowo dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Środek zapobiegawczy został zmieniony po tym, jak dzień wcześniej śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź Widzew zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową; mężczyzna został zatrzymany i ponownie przesłuchany.” Poza tym sądy nie są zależne od Ziobry i Jakiego. Nawet ostatnio była zadyma o „ręczne kierowanie sądami” i o weto prezydenta. Nawet niejaki Timmermans w pijanym widzie określił, że reforma jaką chce zrobić PiS narusza niezależność sądów. Doucz się nieco o ustroju Państwa.

    1. Jeszcze przed szachem Iran modernizował i ciągną w stronę Zachodu demokratycznie wybrany premier Mosaddegh. W obronie interesów brytyjskich nafciarzy (Anglo-Irańskiej Kompanii Naftowej, protoplastów BP) obaliło go CIA. Reżim szach był krwawy oraz niekompetentny i nie dziwota, że lud się zbuntował. A to, że po szachu było jeszcze gorzej, stanowi osobną historię.

    2. Po co wywolywac wilka z last? Wloczyc sie po plazy noca w kraju opanowanym przez nachodzcow?
      Po co lezc z obcymi na kielicha do ich meliny?
      Po co? Po co?
      Glupich nie sieja.

      1. Jasne, najlepiej nie wychodzić z domu, zwłaszcza jeśli jest się kobietą. Ale, ale… duży odsetek gwałcicieli to osoby znane ofierze, a nieraz wręcz rodzina. Icoteras?

  10. W całej tej kampanii straszenia uchodźcami-terrorystami najbardziej dziwi mnie nawet nie sam fakt, że obywatele państwa o rekordowo niebezpiecznych drogach (ok. 3 tys. ofiar śmiertelnych rocznie – absolutna czołówka UE) i zanieczyszczeniu powietrza które zabija circa 40 tys. osób każdego roku, cieszą się, jacy to są bezpieczni od zagrożenia o parę rzędów wielkości mniejszego. Najbardziej zaskakuje niezdolność do prostego połączenia faktów. Niemal wszystkie ostatnie zamachy były dziełem osób urodzonych w Europie. Gdyby jakiś fundamentalista islamski chciał u nas zrobić zamach, mógłby spokojnie wjechać, nawet nie potrzebowałby paszportu. I ani Jaruś, ani Becia, ani Adrian by nas nie obronili. Ale spokojnie. Celem terrorystów nie jest zniszczenie infrastruktury lub spowodowanie znaczącej liczby zgonów. Im chodzi o wywołanie paranoicznego lęku, destabilizację sytuacji politycznej i wyniesienie populistów do władzy. W Polsce udało się to bez jednego zamachu.

    1. A u was to murzynów biją….. Jaki związek ma ilość wypadków samochodowych z ilością gwałtów?? Celem islamistów jest wprowadzeni w Europie prawa Sharia i niczego więcej. Populistów czyli kogo?? Ludzi który nie kupują serwowanej im w mediach papki?

      1. Odnosiłem się do wspomnianego w tekście zachwytu niektórych nad tym, jak to niby rząd PiS wspaniale nas przed terroryzmem chroni i jak to Polska niby jest bezpieczna (choć nie jest). Tak przy okazji, to pisz z łaski swojej po polsku. Saharia ma swoją polską nazwę – szariat. W żadnym europejskim kraju odsetek muzułmanów nie przekracza 10% i długo nie przekroczy (już pomijam fakt, że wielu z nich absolutnie nie chce szariatu). Bajdurzenie o tym, że zaraz wprowadzą szariat nie ma żadnego oparcia w rzeczywistości.

        A kto jest populistą? To zależy od kraju. U nas PiS i Ciasteczkowcy. We Francji Front Narodowy. W Grecji Złoty Świt. Każda z tych partii zyskuje po zamachach. I każda na dłuższą metę zaszkodzi swojemu krajowi i Europie.

      2. Och, nie muszą niczego wprowadzać. W Polsce już mamy własny szariat.

  11. Fantastycznie napisane, chociaż trochę to „fantastycznie” w tym kontekście źle brzmi. Podpisuję się pod nim w całości.

  12. Klasyczna obrona muzułmanów i nie wmówisz mi, żę jest inaczej.
    Rozumiem, że po ataku na WTC ogólna walka z terroryzmem też była bzdurą, bo przecież również Amerykanie dokonywali aktów terroru. Tak, panie autorze? Taka twoja logika, ale już sama nazwa strony mówi za siebie.
    A najwięcej gwałtów to w ogóle dzieje się w Chinach (bo też mieszka tam najwięcej ludzi), więc gdzie indziej problem nie istnieje. Faktem jest, że procentowo, patrząc po liczbie ludzi, imigranci dokonują nieporównywalnie więcej gwałtów niż inni ludzie.
    Autor najwyraźniej nie zrozumiał, że gdy Polakom dzieje się krzywda zagranicą, wywołuje to większy rozgłos niż w kraju i włączają się odpowiednie służby, które w Polsce tak czy inaczej działają (np. w wypadku gwałtów w Łodzi), o czym informują ciągle media, przez to ten rozgłos.

    1. Przeczytaj ten tekst jeszcze raz. Albo dwa. Potem to przemyśl. Zastanów się. Dlaczego nie potępia się gwałtów dokonywanych przez Polaków?

    2. Bardzo dobrze uchwycona sytuacja jaka teraz jest w Polsce, jak pod pozorem oburzenia manipuluje się opinią społeczeństwa i załatwia sobie darmowy pozytywny PR.. zgadzam się z autorem tekstu w 110% To co mogę dodać ze obecna PISowa PL to egoistka …. niestety ..przykład … rząd broni Polaków przed uchodźcami tym samym stara się nastawić ludzi anty UE (w koncu to UE wymusza przyjecia uchodzców)ale po tragedii w Rytlu pierwsze co robi ten sam rząd to krzyczy ze będzie wnosił o pomoc finansową dla poszkodowanych do UE !!! wniosek solidarna pomoc czyli przyjęcie uchodźców (minimalna liczba to 100 uchodźców) NIE NIE NIE… ale po pieniądze to i owszem…

    3. „Faktem jest, że procentowo, patrząc po liczbie ludzi, imigranci dokonują nieporównywalnie więcej gwałtów niż inni ludzie.”

      Wierutne bzdury.

      A co do WTC – uważasz, że te akty terroru wzięły się znikąd?

  13. Ta sprawa z Elbląga to sprzed 4 lat tak? No i jak ówczesne władze się zachowywały? Może jakieś szczegóły?

    1. Nie umiesz czytać? Autor pisze o sobie w rodzaju męskim.

  14. A i na koniec chciałabym dodać, że artykuł mi się podobał, zgadzam się z nim, chociaż nie sądzę też, żeby większość tych, których oburzyło to co się stało w Rimini zgadzała się na to co dzieje się w PL. A wypowiedzi troli i hejterów to bym w ogóle nie klasyfikowała jako wypowiedź wnoszącą cokolwiek. Ot, lubią sobie w necie przykozaczyć, bo w realu miękkie dydy (wczoraj znalazłam profil tej uduszonej Kai, co ją w wersalce drań tydzień trzymał i tylu troli na raz to chyba jeszcze nie widziałam jak żyję! Ciekawy materiał do badań byłby z tego). Mam nadzieję, że zwróciłam drogiemu autorowi uwagę, że jak każdy ma prawo do swoich przemyśleń. Ale prawdziwą sztuką, którą każdy dziennikarz bezwzględnie MUSI znać i rozumieć, jest sztuka dyskusji na poziomie. Takie dyskusje są rewelacyjne, polecam spróbować, nie raz człowiek słysząc sensowne argumenty przeciwnika otwiera się na inne poglądy, ubogaca, rozszerza horyzonty, a nawet czasem zmienia pierwotne zdanie! 🙂

  15. Ja bym chciała tylko dodać, że komentowanie trafnych kontrargumentów „weź przeczytaj jeszcze raz, wierzę, że dasz radę” jest słaaaabe. Gdybym jeszcze taki komentarz zobaczyła raz, no może dwa razy, to jeszcze można to zaakceptować. Ale widzę go pod absolutnie KAŻDĄ wypowiedzią niezgadzającą się z opinią autora. A to już na kilometr śmierdzi brakiem sensownego argumentu w dyskusji. Bo jak się nie ma czym bronić, to lepiej ślicznie, ale dyskretnie, żeby nie posądzili o jawne lżenie, obrazić kogoś, od analfabetów wyzwać, co to nie potrafią ze zrozumieniem czytać.

    1. Ale widzisz to pod absolutnie każdym komentarzem, którego autor nie zrozumiał tekstu 🙂 To co mam napisać? Ja nie mam zamiaru dyskutować z wyssanymi z palucha tezami, że napisałem coś czego nie napisałem. Przecież oni nie dyskutują z moim tekstem tylko ze swoim wyobrażeniem o tekście 🙂 Jeśli ktoś z nich odniesie się do tego co napisałem – wtedy można rozmawiać

      1. No to czytamy te same komentarze, ale wyczytujemy inne treści. Bo ja widzę, że oni się doczepiają do konkretnych Twoich opinii. Ot choćby, Pani Marta Syrkiewitch przypomniała, że właśnie dlatego, że takie uje jak ci z łodzi wychodzą z sądu z zawiasami należy te sądy wreszcie w pupkę kopnąć (i jak nie podoba mi się wiele rzeczy jakie obecny Rząd robi, tak temu pomysłowi przyklaskuję szczerze i ochoczo). A Ty ta sama śpiewka. Albo Pan Mariusz Lotko zwraca uwagę, że pokazałeś wszystko w barwach czarno-białych. Czyli jeśli ktoś uważa, że należy ścigać tych zwyrodnialców z Rimini to jednocześnie na pewno nie ma problemu z wypuszczaniem tych skurkowańcow z Łodzi. I Ty znów to samo. A niestety muszę przyznać, że Twój artykuł niestety trąci modnym teraz terminem „lewactwo” (zabawne, bo ja sama za lewaka z krwi i kości się uważam!). A, że Jaki napisał co napisał to chyba się z nim zgadzamy? A, że nie napisał akurat o tych innych, cóż, nie oszukujmy się, pisze się o tym co jest bardziej medialne. A akurat ostatnio imigranci się bardzo chodliwi 😉 i chyba dobrze, że Ziobro się oburza, bo jak widzę co te sądy odpierdzielają za kaszanę to ja bym mu chętnie dała władzę wypierdzielania sędziów na zbity pysk (uraz mam, nie zaprzeczę, żal przeze mnie przemawia i gorycz. W rodzinie była sprawa niemiła, dzięki sędzinie ciotka straciła prawo wykonywania zawodu, chociaż sprawa śmierdziała na kilometr, ale przeciwnik miał lepszą papużkę, a kto wie czy nie rodzinkę czy znajomków z panią sędzią).

        1. No widzisz. Właśnie o to mi chodzi. „Czyli jeśli ktoś uważa, że należy ścigać tych zwyrodnialców z Rimini to jednocześnie na pewno nie ma problemu z wypuszczaniem tych skurkowańcow z Łodzi”. A gdzie ten Mariusz to wyczytał? Bo nie u mnie. Dlaczego mam dyskutować o czymś co nie jest prawdą? Pan Mariusz wymysla sobie chochoła, potem z nim dyskutuje, ale dlaczego ja mam się z nim w to bawić? U pani Marty podobnie (zresztą na nietrafione argumenty o reformie odpowiedziałem gdzie indziej). Oni naprawdę nie odnieśli się do mojego tekstu tylko do swojego wyobrażenia o nim. Ja naprawdę napisałem tekst na konkretny temat i o konkretnym problemie i nie mam zamiaru dyskutować o tym, czy oni się boją ludzi o innym kolorze skóry czy nie. Nie ten temat. Dodatkowo: ci ludzie nie chcą rozmawiać tylko napluc i wyjść.

          1. Kolego Borsuk. Piszesz o „sytuacji w Polsce” o niereagowaniu, o mówieniu „sama sobie winna” a potem wmawiasz mi chochoła. No szanujmy się choć odrobinę.

        2. A i naprawdę polecam zapoznać się z tym co mam do powiedzenia na temat sądów zamiast zakładać co o tym myślę 😉

  16. Dzis trzeba by byl oto odszczekac… La Republika wyssała te informacje z brudnego palca…

  17. Kurczę, żeby tak trzeźwo myślących było w PL co najmniej 40%. No może jest ich nawet więcej, tylko żeby to chodziło na wybory, a nie narzekało później, że im źle. Pozdrawiam autora i podziwiam, że jeszcze może i że mu się jeszcze chce… Bo jeśli nic się nie zmieni, wkrótce strony z tego typu tekstami znikną bezpowrotnie, podobnie jak autorzy. Wierzę jednak, że wciąż mamy szansę to zmienić.

  18. W punkt. Bardzo dobry i madry tekst. Naprawde nie trudno zrozumiec. Jak sie chce oczywiscie… I nie zamyka oczu, uszu ani serca na nie tylko cierpienie ludzkie ale takze na parszywa propagande ktora te kobiety w pewien sposob jeszcze raz gwalci… i gwalci nasze postrzeganie INNYCH. Dziekuje za ten tekst. Kto ma uszy niech slucha… Pozdrawiam autora.

  19. Borsuku, zauważyłem, że jedyne co odpowiadasz ludziom, to brak czytania że zrozumieniem i propozycje przeczytania tekstu że zrozumieniem, podczas, gdy sam zostałeś wielokrotnie merytorycznie zaorany. Wystarczy uświadomić sobie, że nie jesteś alfą i omegą i czasem się przyznać do gafy (w tym przypadku pewnych niefortunnie sformułowanych zdań, bo wierzę w ludzi i nigdy z góry nie zakładam, że ktoś jest idiotą), zamiast w niezbyt wyszukany sposób uparcie brnąć w gnój. A teraz sobie wybierz: przemyśl co napisałem, albo zaproponuj mi przeczytanie tekstu i ponarzekaj, że mam problemy ze zrozumieniem 😉 Pozdrawiam.

    1. Piotrze, ale gdzie to zaoranie? I jak mam odpowiedzieć komuś kto a) zaczyna od „idioto” b) pisze że napisałem coś, czego nie napisałem c) dyskutuje nieudolnie z tezą, którą sam sobie wymyślił, bo u mnie jej nie ma. Dlatego polecam takim ludziom jednak podjęcie próby zrozumienia prostego tekstu.

  20. Chyba bez problemu udało mi się zrozumieć przekaz autora (czytam ze zrozumieniem). Dobry tekst.

  21. To co się dzieje jest przerażające , co się dzieje z naszym społeczeństwem , jak to wszystko poukładać w swojej głowie ?
    Strach się bać.

  22. Artykuł dość długi, więc streszczę: krajobraz rodzimych gwałcicieli jest zbyt ubogi. Powinniśmy bez wahania otworzyć się na gwałcicieli z innych kultur.
    Zgadzam się. Zgodnie z ich deklaracjami gwałcone będą cierpieć tylko na początku, a potem będą się cieszyć normalnym stosunkiem.

    A serio: artykuł niewypał. Klasyczna lewacka nutka na wzbudzanie winy u tych, którzy słusznie obawiają się nowych zagrożeń. Wystarczy zasugerować, że to równoznaczne z akceptowaniem już istniejących patologii połączone z rasizmem. Każdy poczuje do siebie wstręt i jeszcze napisze w komentarzu „zawsze myślałem tak samo. Dziękuję”. „Mój terapeuto” w domyśle.

    1. Mariusz, weź mi wytłumacz jak to jest, że dorosły facet czyta coś, a jego mózg widzi coś innego? Czy rozumienie tekstu sprawia ci problem? A może uważasz, że mimo że napisałem coś innego ktoś uwierzy w twoją „sprytną” manipulację? Widzisz, z wami jest stały problem: staracie się robić propagandę kompletnie nie mając ku temu umiejętności.

      1. No właśnie, jak to jest, że dorosły facet widzi osoby oburzone na jedno i z automatu uznaje, że te osoby akceptują drugie?

        Jak to jest, że wykształcony facet nie rozumie strachu przed nowym zagrożeniem i wciska ludziom w usta akceptację już istniejących potworności?

        Jedyne, z czym się zgadzam w Twoim artykule, to oburzenie na komentarze „sama chciała” do gwałtów „rdzennie polskich”. Wytłumaczenie jest proste: piszą je osoby podobnego pokroju co gwałciciele, oni chronią „swoich” i usprawiedliwiają swoje brudne myśli a może nawet złe uczynki, które nie ujrzały światła dziennego. Osoby te już są wśród nas – nikt tego nie neguje. Ale jak sam widzisz, osoby te zachowują się ostrożnie. Zwabiają ofiary w ustronne miejsca, odurzają, etc. Dlaczego? Bo się boją konsekwencji prawnych. Tego nie boją się przybysze z Afryki, bo nasza administracja nie zadbała o ich należytą ewidencję. Nie wspomnę, że nie zadbała o należytą asymilację, zapoznanie z naszym kanonem zachowań. Nie boją się, bo w ich środowisku kobieta jest po to, żeby ją orać jak pole, a w dodatku każdy nie-muzułmanin to pies. Nikt więc, z ich środowiska, nie będzie współpracował z władzą w celu ujęcia sprawców.

        I to jakoś, te wszystkie elokwentne, głupio poprawne wypowiedzi zdaja się pomijać. W tym również Twoja. I ja manipuluję? Nie kolego. W odróżnieniu od Ciebie nie robię w mediach. Nie mam ani doświadczenia ani nawyku.

        1. Zacytuję: …”Jak to jest, że wykształcony facet nie rozumie strachu przed nowym zagrożeniem i wciska ludziom w usta akceptację już istniejących potworności?”.. Wyczytałem kiedyś, że wiktymologia uczy, iż osoby lepiej wykształcone mają większą tendencję do przypisywania obcym ludziom pozytywnych intencji niż osoby wykształcone gorzej. Co powoduje że są łatwiejszymi ofiarami dla przestępców. Dosyć brutalnie skomentował to Orwell: „Tylko inteligent może w coś takiego uwierzyć – żaden zwykły człowiek nie mógłby być takim durniem.”

        2. nareszcie jakiś głos rozsądku, ciekawe również jest to „Wy” autora tekstu o gwałtach 😉

        3. Nie zgodzę się z twierdzeniem,że „nasi” narodowi gwałciciele się kryją czy boją naszego systemu prawnego.Wręcz leją na nasze prawo, a społeczeństwo mają po swojej stronie, bo wiedzą, że powszechnie uważa się, że to zgwałcona kobieta jest sobie sama winna.A gwałt domowy pozostanie w czterech ścianach i niewiele shańbionych kobiet się nim pochwali.Ze strachu i poczucia beznadzieji. Tego nasi ministrowie nie chcą sancjonować śmiercią, ani torturami, bo to takie nasze, swojskie, ze znaczkiem „Produkt polski”, i nie zagraża utratą polskiego ducha, tradycji, narodowego charakteru, sielskiego pejzażu z podwójnym moralnym dnem.

          1. Dobre streszczenie artykułu dla tych, co mają problem ze zrozumieniem dłuższych tekstów:)

      2. Borsuk, lubię Cię czytać i – moim zdaniem – trafiasz w punkt. Teraz zdecydowałam się napisać tych parę słów, aby coś Ci podpowiedzieć, a jak będziesz miał ochotę to, z tym się zapoznasz i być może znajdziesz odpowiedź na to, dlaczego tak się dzieje, że każdy widzi, czyta to, co chce a nie to co jest napisane (lub się dzieje). Mają na to wpływ błędy poznawcze, którym – my ludzie – podlegamy. Poza tym przydadzą się hasła typu „racjonalizacja” i „dysonans poznawczy”. Jak zechcesz zgłębić ten temat, wtedy ze zrozumieniem😉 będziesz traktował niektóre komentarze. Życzę weny twórczej i do następnego przeczytania.

        1. O błędach poznawczych już kilka razy miałem napisać. Ale zawsze coś innego mi wypada. Znam teorię, rozumiem ich. Ale jednak ich nie rozumiem 🙁

    2. Mariusz Lotko. Niepotrzebnie się chłopie tak ekscytujesz. Autor tekstu ma rację pisząc o czytaniu ze zrozumieniem. W artykule (oprócz wyrażania swoich emocji ) Borsuk przedstawia jedynie fakt obrzydliwego wykorzystywania ludzkiej tragedii przez obecny rząd do swojej niecnej propagandy, Nic nie pisze o otwieraniu się na gwałcicieli innych kultur. Wręcz przeciwnie, Tekst jednoznacznie wskazuje, że wszelkie tego typu przypadki winny być traktowane z jednakową siłą i konsekwencją, bez względu na to czy dokonał tego obcokrajowiec czy Polak. Każda inna interpretacja tekstu jest nadinterpretacją. Zatem z całym szacunkiem do Ciebie ( Mariusz Lotko ) wygaś swoje niepotrzebne emocję i przeczytaj tekst bez dopisywania sobie własnych ideologii. Do autora : bardzo dobry ( pomimo dosadnego słownictwa ) tekst. Merytorycznie zgadzam się w całej rozciągłości. Gratuluję.

  23. Brawo dla autora! Bardzo dobrze napisane. Dosadnie i na temat!

  24. Autor tekstu to IDIOTA!!! Nie wiem czy ten IDIOTA wie że, zaraz po tym jak przestali gwałcic tą dziewczynę spotkali transwestytę i jemu też dupsko przeorali .Po czym poszli gwałcic dalej . Gwałt to gwałt to zawsze coś strasznego , ale jeżeli gwałcą żonę, a mąż na to wszystko bezradnie musi patrzeć i nic nie może zrobić!

    1. Koleżko, też ubolewam nad twoim problemem z czytaniem ze zrozumieniem. Ale miło mi, że próbujesz ćwiczyć na moich tekstach. Ważne, że się starasz, serio 🙂 Przeczytaj kilka razy, za którymś się uda zrozumieć o czym piszę. Trzymam kciuki!

    2. Ja rozumiem że nie masz nawet matury ale nie musisz tak tu wszystkim tego głośno rozpowiadać, poważnie, to Twoja prywatna sprawa. I choć czytania ze zwozumieniem pewnie się już nie nauczysz to pozdrawiam serdecznie 🙂

    3. Szkoda tylko,że zbiorowe gwałcenie i maltretowanie Polki przez 10 dni dokonane przez prawdziwych polskich mężczyzn nie doczekało się takiej gównoburzy i uwagi mediów oraz władzy jak napad i gwałt na Polce w Rimini.To już nawet kretyn zauważył,że coś jest nie halo bo porównując te dwa zdarzenia to poziom bestialstwa w pierwszym przypadku daleko przekracza ten drugi a do tego przypominam,że Polka gwałcona i torturowana przez 10 dni zmarła na skutek tego w szpitalu !!! I jakoś nie słyszę o tym w mediach codziennie jak w przypadku zdarzenia które miało miejsce we Włoszech,nie słyszę by jaśnie hrabia Jaki żądał tortur i śmierci dla bydlaków z łodzi.

    4. Aha, czyli największą tragedią jest to, że „mąż musi na to bezradnie patrzyć”? Furda, że w innym podanym przykładzie zamordowali dziewczynę fiutami. Co tam! Najtragiczniejsze jest, gdy mąż musi patrzyć na gwałconą żonę. Co za odrażający komentarz.

  25. Piękny przejaw polonofobii. Minister przejawiający ze względów politycznych zachowania islamofobiczne – be, sugerowanie, że Polska jest miejscem gdzie gwałty są akceptowane społecznie i nagminne – ok. Symetryzm w najgorszym wydaniu – „a u nas też gwałco”. Ludzie którzy sugerują, że na „śmierdzącym zachodzie” gwałcą w strefach no-go Cię mierżą i irytują, ale Twoja sugestia, aby do Łodzi nie jechać, już zupełnie nie zaprząta Twojej głowy. Chcesz szukać problemu, szukaj go w mediach, politykach, hienach publicznych. Chcesz zjechać do poziomu Jakiego i niżej – napisz że „przecież Polacy sami się topią po pijaku, więc gdzie jest problem”? Uwielbiam symetrystów którzy ze stereotypami walczą innymi stereotypami, to taka piękna intelektualna katastrofa.

    1. No nie no, Maniek. Strasznie zabolał mnie ten symetrysta. A jeszcze bardziej boli mnie, że nie udało ci się zrozumieć tekstu 🙁 No weź, spróbuj jeszcze raz. Dasz radę. Wierzę w ciebie.

      1. Spoko, ja w Ciebie już raczej nie. Jeśli nie zauważyłeś tekst pisząc, że jest tendencyjny, to nie chcesz tego zauważyć i teraz. Gdybyś bronił idei którą twierdzisz, że bronisz, nie dawałbyś wstawek o „pompowaniu Polskiej krwi w trakcie gwałtu” Ja wiem, że pisanie obiektywne jest trudne i powstrzymanie się od promowania stereotypu i skrzywionego światopoglądu nie przychodzi łatwo, ale umiej się do tego chociaż przyznać. Miejże kręgosłup.

        1. A skąd ty Maniek bierzesz ten obiektywizm? Wiesz, że to tylko idea, która nie istnieje w praktyce? Dlaczego zachowujesz się jakbym twierdził, że jestem obiektywny? W jaki sposób czyjeś zdanie może być obiektywne? I po co miałoby być? Kolejne pytanie: jakiej idei ja bronię według ciebie? I finalnie: o czym jest mój tekst twoim zdaniem? Bo jednak dyskutujesz chyba ze swoją fantasmagorią, nie ze mną.

          1. Chciałeś pisać o manipulacji i kseonofobii w polityce, wyszedł Ci tekst z elementami takimi jak: „prawdziwego Polaka poznasz dziś po tym, że nie umie poprawnie używać języka ojczystego. Ale to inny temat.

            Temat, ten temat, ten potwornie wkurwiający temat jest taki, że Polkę można gwałcić, dopóki narzędzie gwałtu jest pompowane przez polską, narodową krew.”

            czyli o przyzwoleniu na gwałty w Polsce w ogóle, zwykła manipulacja. Polonofobia popędzana symetryzmem. Nazywasz to fantasmogorią, i będziesz się upierał, że tej części w tekscie po prostu nie ma? Walczysz z manipulacją inną manipulacją?

            Obiektywności nie uzyskasz nigdy, ale można się starać. Nie starasz się. Może dorzuć jak napisano o tym, że kobieta „chce wrócić do tego miejsca i w kraju potraktowano jej przypadek instrumentalnie”, mimo, że nigdy nie udzieliła żadnego wywiadu? Nagle się okazuje, że Jaki wykorzystał kobietę do swoich celów, a walczące z nim media do swoich, a Ty przyklaskujesz jednym, wpadając w idiotyczną manierę przypisywania przy każdej okazji pejoratywnych cech Polakom. Pomyśl, dam Ci szansę i czas, może zrozumiesz dlaczego tekst jest nie na miejscu. Na wiele nie liczę, jak mówiłem, co najwyżej na „jestes gupi i nie rozumisz” jak to u lewicowych przeciętniaków uprawiających jedyną słuszą ideologię.

            1. Stary, strasznie starasz się mi dojebać, ale ci nie wychodzi. W sumie dlaczego się starasz?
              1. Tak, uważam że w Polsce funkcjonuje obwinianie ofiary gwałtu i brak surowego piętnowania i ukarania sprawcy. Ty rozumiem uważasz inaczej – tu wreszcie do czegoś dochodzimy. Jeśli uważasz inaczej miło by było przytoczyć argumenty.
              2. Dlaczego miałbym się silić na obiektywizm? Nie mylisz mnie aby z Polską Agencją Prasową? To jest strona, gdzie opisuję swoje myśli. Swoje. Nie obiektywne. Obiektywnych myśli nie znam.
              3. Jakim cudem miałbym napisać 29 sierpnia o „wywiadzie”, który ukazał się 30 sierpnia i został zdemaskowany 31 sierpnia? Nie za wiele ode mnie wymagasz, Maniek?
              4. Jeśli mylisz mnie z serwisem newsowym lub PAP to też zaczynam rozumieć twoją konfuzję. To są feletoniki, moje myśli. I będę je pisał tak dosadnym językiem, jakim chcę. I używał takich literackich metafor, jakie mi się podobają. Do jednych trafia jedna literatura, do innych inna. Nic nie poradzę. A wracając: tak, mnóstwo „prawdziwych patriotów” których obserwuję w internecie to analfabeci. Nad czym boleję. Polecam własne obserwacje – sprawdź jeśli nie wierzysz.
              5. Ponowię pytanie: o czym jest wg ciebie mój tekst?

            2. Naprawdę… a jak dla mnie to tekst o tym że politycy robią sobie z tragedii ideolo na swoje potrzeby.

    1. Nie. I nie będzie się podpisywał. Autor od zawsze uważa, że lansowanie swojego nazwiska w mediach jest idiotyczne. Jedyne co chce przekazywać to swoje myśli.

  26. Jest pewna różnica… W kulturze islamu to nie jest nic złego, w naszej kulturze zasługuje to na najgorsze potępienie… podejście polityków do sprawy to już odrębny temat… Jak to w EU się mówi… poprawność polityczna. Dziękuję. Dobranoc.

    1. Witam specjalistę od kultury islamu. Ja się za takiego nie uważam, dlatego piszę o Polsce – bo na tym się znam. Zapraszam na fora do poczytania o gwałcie w Łodzi. Zobaczysz jak twoi współobywatele nie akceptują gwałtu i nie obwiniają ofiary. Zresztą… jest o tym w tekście. Można go było przeczytać przed skomentowaniem…

      1. No widzisz, a wielu ludzi zamieszkujących Polskę zadało sobie trud zapoznania się z podstawami systemu ideologiczno-religijnego jakim jest islam. Po to by wiedzieć z czym mają do czynienia. Poczytali Koran, poznali Sirę czy Sunnę. Oczywiście nie w takim stopniu jak wyznawcy Allaha. Jednak wystarczająco, by większość jego wyznawców trzymać na odległość strzału z Rosomaka, jak powiedział kolega mający okazję obejrzeć kraje islamskie nie tylko w kurortach. Co do kultury gwałtu to proponuję na portalu racjonalista poszukać tekstu: Lara Logan i kultura gwałtu w islamie. Bill Warner też ciekawie i przystępnie pisze na ten temat. A co do naszych rodaków i ich podejścia do gwałtu, to należy przypomnieć sobie takie słowo jak profilaktyka. I zastanowić się nad pojęciem własnego bezpieczeństwa i ryzykowania nad miarę. Naiwność ofiary nie usprawiedliwia przestępców, jednak ułatwia im działanie. Polecam poczytanie Pałkiewicza: „Dżungla miasta”.

  27. W kwestii znajomości języka polskiego to Internet piszemy z dużej litery

      1. Jeśli w ogóle to z wielkiej litery a nie dużej

    1. Przeczytalam – redaktorzyna probuje nam wmowic ,ze wspanialomyslnie wybaczamy naszym zwyrodnialcom ,gdy tymczasem bydlaki zza morz padaja ofiara nagonki prawicowych cwaniaczkow. Otóż Drodzy Panstwo prawda jest taka ,ze nie popieramy ZADNEGO gwałtu a gwałt dokonany przez barbarzyncow jest piętnowany tylko dlatego tak mocno ,gdyż unijne władze ostatnio im na bardzo dużo pozwalają. Brak w tym wszystkim sprawiedliwości i balansu.O gwałtach na pracownicach osrodkow dla uchodzcow milczano przez pare miesięcy ,bojac się kompromitacji.W Szwecji zboczencow wypuścili i jeszcze zapłacili jakies kosmiczne odszkodowania.W Niemczech gwałt to już regula -nawet na niepełnoletnich .Niesprawiedliwosc az kipi ,ale lewactwo wszelkiej masci probuje mydlic nam oczy ,ze kochamy naszych gwałcicieli..To podla manipulacja..Powinno się Wam kopac mocno do doopy za takie perfidne pogrywanie faktami.P.S. Fakt ,ze polscy gwałciciele nie doczekali sprawiedliwości , sugeruje ,ze reforma sadownictwa jest nieunikniona i niezaprzeczalnie potrzebna.Przypominam ,ze to wlasnie OBECNY RZAD pracuje nad ta reforma ,wiec to dziwne skamlenie jest niedorzeczne .

      1. Marto – mam propozycję. Zanim zaczniesz kogoś obrażać, zastanów się. Zanim zaczniesz komentować – spróbuj przeczytać tekst. I postarać się zrozumieć co tam jest napisane. Przecież to jest w twoim języku, nieprzesadnie skomplikowanymi zdaniami. No i nie jest takie długie. Wiesz, ludzie potrafią czytać książki, które mają po 1000 stron. I dają radę. Dodatkowo: jak zaczynasz generalizować i posługujesz się stereotypami sprawdź najpierw, czy twój rozmówca jest wystarczająco głupi, by w nie uwierzyć. Taka wskazówka.

        1. Wiesz Borsuk. Podejrzewam, że wcale nie robisz w mediach. Jesteś jakimś bardzi zdolnym gimnazjalistą, który zręcznie posługuje się polszczyzną, ale za grosz nie ma w Tobie dojrzałości, która pozwala uznać, że mogłeś się pomylić albo przynajmniej dać się ponieść emocjom. Wszystkich, którzy się z Tobą nie zgadzają obrażasz traktowaniem z góry, sugerowaniem, że nie rozumiejo itp.

          Szkoda kciuka na dyskusje z Tobą. Zawiodłeś mnie i pewnie kilku innych dyskutantów.

      2. OBECNY RZĄD robi takie dziadostwo, że już lepiej by było, aby przeszedł do lamusa

    2. Język się zmienia i za chwilę prof. Miodek przyzna, że z małej jest już poprawnie, bo się przyjęło

  28. Dawno nie przeczytałam tak dobrego tekstu. Napisane dosadnie, bez owijania w bawełnę.
    Moze warto podlinkować u ministra Ziobry ten tekst, by się do tego odniósł:-)?
    Dziękuję za ten tekst.
    To budujące, jak czytalam ten tekst i później trochę komentarzy, że nie jestem sana w obserwacji sytuacji, co się u nas dzieje.

  29. Z uwagą przeczytałam tekst – świetny ! i wszystkie komentarze . I jakże mi ulżyło , że sporo jest ludzi myślących podobnie . Za tekst – dziękuję 🙂

  30. Gwałt to coś strasznego dla kobiety w tym przypadku również i dla męża. Gdy sprawcą jest Afrykańczyk, Muzułmanin nie mamy nad tym kontroli w świetle prawa. Najczęściej brak imion, nazwisk, prawidłowych dokumentów. Nad gwałcicielami polskimi mamy kontrolę prawną imiona, nazwiska, adresy, nr pesel ect. Oczywiście w dla ofiary za dużo to nie zmienia. Mam wujka Muzułmanina powiedział takie słowa: „Wiesz, my waszej kultury nie szanujemy, brzydzimy się nią jesteście pozbawieni mornalność ect.” Piękne, nieprawdaż?

    1. „Gwałt to coś strasznego dla kobiety w tym przypadku również i dla męża.”

      Tak, jasne, gwałt jest tak samo straszny dla gwałconej kobiety i dla jej męża. Kurwa, serio?

  31. Pedofile, gwalciciele i mordercy tylko kara smierci lub samosąd… bez wyjątków!!!

  32. Super przemyślenia ,w pełni się z tym zgadzam,to co spotkało te kobiety jest bestialstwem,ale nic nie możemy zrobić ,żyjemy w chorym kraju, wszystko pod publiczkę,zalamka

  33. Pańciu Kochany! Redaktorze przenajświatlejszy! Wiersze i pieśni będą o Tobie pisać. Każda matka będzie o Tobie opowiadać dzieciom przed snem, a halny będzie szumiał Twoje imię zahaczając o dachy góralskich chat.

    A tak między nami, poza lansem ma ten tekst jakiś sens?

    1. Koleżko, lansem? Ty tak serio? Bo głupie to niemożebnie. I całkowicie nie osadzone w rzeczywistości. Umiesz uzasadnić? A czy jest sens? Hm. Trudne pytanie. Żeby znaleźć na nie odpowiedź trzeba przeczytać tekst w języku polskim ze zrozumieniem. Uda się?

    2. Cześku bury, przeczytaj jeszcze raz. A potem jeszcze raz. I jeszcze… Aż zrozumiesz ten tekst. Nie jest aż taki trudny

  34. Debil. Pomstuje na Ziobro i Jakiego, a sam wykorzystuje to do lansowania swoich poglądów politycznych… 🙂

    1. To pierwsze słowo wpisałeś nie w tę rubryczkę. Tam gdzie twój nick chyba chciałeś to dać.

    2. Trochę kultury! To, że jesteś pislamistą per Debilu nie upoważnia do obrzucania autorów błotem, kiedy odkrywają obłudę rządu pislam.

  35. Super, że trafiłam na ten twój nie-blog. Żałuję, że dopiero teraz. Ale powiadają, ze lepiej późno niż wcale. Mam teraz miejsce, gdzie mogę poczytać swoje myśli. Dzięki.

    1. Ja się bardzo cieszę, że trafiłaś 🙂 A że późno? Jeśli chcesz to masz kilka tekstów archiwalnych, a ja obiecuję, że będę pisał następne 🙂

      1. Już się cieszę…. chociaż… to chyba dość głupio brzmi zważywszy na tematykę… ale, co tam – cieszę się na czytanie celnych tekstów PO POLSKU.
        p.s.
        archiwum przejrzałam 🙂

  36. Z całym szacunkiem, ale to dziennikarze dodają otoczkę pewnym tematom, a pewne są ukrywane przed światem. To dziennikarze publikują info o gwałcie we Włoszech- bo to się dobrze sprzeda, a historie z naszego podwórka są słabe więc nikt się nad nimi nie pochyla.

    1. Uwierz mi, gwałt w Łodzi klikał się jak szalony i nie było chyba redakcji, która by o nim nie napisała. Tak samo Elbląg.

  37. Wyrwałeś z mojego wnętrza moje przemyślenia i ubrałeś w słowa… Moje byłby pewnie bardziej niecenzuralne. Szkoda jedynie, że w natłoku politycznych kłamstw i dążenia do koryta, mało który polityk pozwoli sobie na tak racjonalne spojrzenie a już o wyrażeniu swojego zdania nie wspomnę. Bo prawda jest niestety taka, oni mają swoje zdanie ale tylko dla siebie, na zewnątrz idzie posłuszna propaganda

  38. Kotłujące się spostrzeżenia w mojej głowie zostały przekute w słowa. W sedno!
    A swoją drogą do Łodzi nie jeździć, a co mają powiedzieć ci (szczególnie kobiety), co tu mieszkają…

  39. Ale „gówno” chłopie napisałeś.

  40. Zgadzam się. Sprawa jest jednak głębsza. Chodzi też o pokaz. Na tle naszych stosunków politycznych w Europie chcą pokazać że trzeba się z nami liczyć. Najmniej na czym im zależy to my, zwykli ludzie.

  41. Zgadzam się ze wszystkim, co przeczytałam w tym wpisie. Mądrze, spostrzegawczo i na temat.

  42. Skurwysynstwo nie ma koloru skory czy narodowosci. Nasi ” liderzy” wylapuja tylko te przyklady ktore sluza ich propagandzie. A jak to Polak w innym kraju jest oprawca to cisza. Przyklad, kilka dni temu polak zastrzelil pracownice urzedu pracy w Belgi, samotna matke. czy ktos cos pisal o tym w kraju?

    1. Dziękuję! Poprawione. Zawsze chętnie wypatruję obywatelskiej korekty 😉

  43. fajnie piszesz, zgadzam się ze wszystkim, zabrakło mi tylko jednego aspektu – heroiczna interwencja Ziobry jest pokazówką uzasadniającą dlaczego „potrzebujemy” reformy sądownictwa. „w końcu ktoś zrobił z tym porządek”

  44. Nie jest tu ważne jaki mieli kolor skóry czy jakiego wyznania byli ludzie którzy w tak bestialski sposób potraktowali parę niewinnych ludzi odpoczywających na włoskiej plaży, ale to nie są święte krowy którym wszystko wolno. Piszecie, mówicie uchodźcy – czyli rozumiem, iż to są ludzie uciekający przed wojną, pacyfiści miłujący pokój, wolność, szukający normalności i bezpieczeństwa. To dlaczego te wymagające pomocy sieroty wojenne, miłujące pokój i szukające lepszego świata od realiów wojny idą na włoską plażę czy europejskie ulice i zadają gwałt, przemoc i czynią próbę odebrania życia innym niewinnym i miłującym pokój ludziom (czasami te próby są udane jak Paryż, Madryt, Londyn i inne)? Czy autorowi tekstu uda się napisać kolejny taki sprytny tekst tłumaczący to zjawisko niesprawiedliwości i ksenofobi Polaków czy zauważy pewien rozdźwięk mediów w ocenie „nachodzców” w UE? To pytanie retoryczne. Każda kobieta następnego dnia po: wypiciu dużej ilości wódki powinna oczekiwać jedynie kaca a nie gwałtu, każda nosząca krótką spódnicę czy duży dekolt powinna ewentualnie spodziewać się, że może jej być zimno, a nie że zostanie zgwałcona. „Nasi” gwałciciele przytoczeni w tekście autora to zwyrodnialcy i totalne prymitywy. Kwestia norm jaki reprezentują. Są „u siebie” a wiadomo, że cham u siebie czuje się najpewniej. Ci agresorzy z plaży włoskiej to obcy, szukający ponoć pomocy. PONOĆ. Przed tym właśnie bronią się Polacy, przed przyjmowaniem bezkrytycznie wilka w owczej skórze. Dlatego też taka ostra reakcja na całe przykre i bolesne wydarzenie.

    1. Wiesz, moim zdaniem – i kiedyś chyba popełnię o tym tekst – sporą zbrodnią na języku i na społeczeństwie jest zmiana znaczenia słowa uchodźcy. Zmienili to dzięki chamskiej propagandzie i teraz, w opinii publicznej, uchodźca = imigrant, muzułmanin, obcy. I tak dalej. A jednak to słwo znaczy co innego. Jeśli podejrzenia policji są słuszne, to te bydlaki są co najwyżej emigrantami. Ciekawe czy legalnymi czy nie. Czas pokaże.

      1. A może problem tkwi w działaniu odwrotnym? Tym, że miano uchodźcy przyznaje się każdemu kto tylko usiłuje dostać się do Europy? Każdy cwaniak, bandyta czy islamski terrorysta bez żadnej weryfikacji nazywany jest uchodźcą. I może dlatego właśnie ten wyraz nabrał tak pejoratywnej wymowy? Najprostszą manipulacją jest wywoływanie poczucia winy. Jak to nie chcesz go przyjmować? Przecież to „uchodźca”. Nieważne, że wydał 20 tys euro na przemytnika. Nieważne, że nie pracuje i pracować nie chce. Nieistotne, że wywalił swoje papiery i zniszczył odciski palców by ukryć tożsamość. Nieistotne są jego intencje. Każda próba podważenia jego uchodźczości jest natychmiast kontrowana wyzwiskami: ksenofob, rasista, faszysta, nazista… Wystarczy poczytać media a szczególnie komentarze pod nimi.

        1. Ale przecież nie nadaje się. Przecież to nieprawda. Status uchodźcy to status uchodźcy, a ludzie – legalnie czy nie – emigrujący z terenów nieobjętych wojną to inna kwestia. To, że wśród uchodźców są ludzie próbujący wykorzystać sytuację to też inna kwestia. Ale nie wolno wmawiać ludziom tego, co wmawia się dzisiaj.

          1. A co się ludziom wmawia? Wmawia im się to, że każdy imigrant jest uchodźcą. Mówiąc wprost uchodźców jest zasadnicza mniejszość.

    2. Polacy też wyjeżdżali do UK za chlebem, godną pracą a niestety w brytyjskich więzieniach na 4000 obcokrajowców pochodzących z UE przeszło tysiąc stanowią Polacy. Przestępstwa za gwałty, rozboje.

    3. Emu – jestes doskonałym produktem pisowskiej propagandy , powtarzasz tylko slogany : zly uchodzca , gwalciciel , zamachowiec . Kto powiedzial , ze gwalciciele z Rimini to uchodzcy ? Czy kazdy czarnoskory osobnik dla Ciebie = uchodzca ? Tak jak juz Borsuk napisal „jeśli podejrzenia policji są słuszne, to te bydlaki są co najwyżej emigrantami” . I jeszcze jedno : Paryz , Londyn , Bruksela , Barcelona ( a nie Madryt) -ZADEN z zamachowcow nie byl uchodzca , co najwyzej byli to emigranci zamieszkali od dawna w Europie a niektorzy nawet sie w Europie urodzili…. Poczytaj sobie w slowniku znaczenie slowa „uchodzca” .

  45. O zapędach natury rasistowskiej nie pomyślałam, a może powinnam była. Chociaż sama już nie wiem w jakie słowa ubierać cały ten polityczny spektakl. A co z Magdą Żuk? Nic. Tyle, że Egipt nie wrzucił tego tematu na pierwsze strony najbardziej poczytnych gazet. Za małe podium do szukania sprawiedliwości? Może tak. Ostatnia seria wydarzeń strasznie mnią wstrząsnęła. Nie umiem sobie wyobrazić nawet w najdalszych zakamarkach mojego umysłu, jak się czuły te Dziewczyny/Kobiety. I jak się czuje tysiące innych Kobiet, o których być może na szczęścia prasa milczy. I jak teraz wygląda ich życie? Nie mi wymierzać sprawiedliwość. Nie wiem, czy umiałabym skazać też kogoś na śmierć, nawet gdybym miała taką władzę. Ale wiem na pewno, że wzrasta we mnie straszna frustracja i złość będąca wynikiem bezradności. I ta potworna znieczulica… Dzięki, że jest Pan w pewnym sensie moim głosem (bez urazy 🙂 )

    1. Dziękuję 🙂 Wpadaj i czytaj – zapraszam niezmiennie

  46. Dawno nie czytalam prawdziwszej prawdy!
    Szkoda tylko ze yo wszystko JEST prawda😥😥😥😥

  47. Już Ci odpowiadam
    tamte gwałty były za czasów PO a te dwa są za czasów PIS jak możesz dzielić gwałty na te czy tamte jesteś bezczelny ! gwałt jest gwałtem ! żaden nie jest lepszy i żaden nie jest gorszy.

  48. moje odczucia i przemyślenia pokrywają się z powyższym tekstem, za granica spotkała ludzi tragedia, małżeństwo przeżyło, w łodzi kobieta przeżywała gehennę nie parę godzin a10 dni- umarła…i cisza.

  49. Właśnie dziś rano sobie myślałam, że nie dość że tej parze stała się straszna, osobista tragedia, to jeszcze pół Polski, o ile nie więcej, się o tym dowiedziało. I że media i nie wiadomo jacy obcy ludzie mogą o tej tragedii gadać co im ślina na język przyniesie i wyrażać wszystkie możliwe opinie. I że to w zasadzie jest prawie równie podłe jak sama tragedia.

  50. Szkoda tylko, że autor nie wpadł na genialny pomysł poszukania przyczyn tego stanu rzeczy. A przyczyną jest niezreformowany od 25 lat system tak zwanej „sprawiedliwości”. Sędziowie, prokuratorzy tkwiący mentalnie w czasach poprzednich przekonani o własnej nieomylności i wyjątkowości. Ciekawe gdzie był jak obecna koalicja chciała ten system niesprawiedliwości zreformować? Jak znam życie to biegał ze świeczką. Co mówił jak ludzie mówili o poszerzeniu granic obrony koniecznej? Gdzie był jak mówiono o zaostrzeniu kar? Wtedy jak sądzę plótł o prawach człowieka, pochylał się nad „wykluczonymi”… Oczywiście łatwo jest pieprzyć o Ziobrze czy Jakim zamiast użyć szarych komórek i poszukać PRZYCZYN zamiast płakać nad skutkami.

    1. Autor na to wpadł. Co więcej napisał o tym tekst. Jeszcze więcej – tekst który komentujesz jest na inny temat. Jeszcze jeszcze więcej: mam też gdzieś tekst o tym, jak ślepe poparcie partii negatywnie wpływa na odbiór rzeczywistości. Polecam.

      1. Autor wylał swoje żale, że politycy (oczywiście niesłusznej opcji) w jego ocenie się lansują na gwałcie w Rimini. Szkoda tylko, że nie zauważył, że po gwałcie i morderstwie w Łodzi zostały zapowiedziane zmiany w KK zaostrzające kary za gwałty we wszelkich odmianach. Ale tam nie było „uchodźców” (celowo w cudzysłowie, bo to żadni uchodźcy) i nie można było się lansować jako tolerasta zwalczający rasizm i ksenofobię. Skądinąd dobrze napisał: Pracuję w mediach. Bo z dziennikarstwem ten tekst nie ma nic wspólnego, Jest tylko i wyłącznie autoreklamą. De facto autor nie różni się od krytykowanych Ziobry i Jakiego…

        1. Szkoda tylko, że komentującemu sympatia do partii rządzącej przysłania fakt, że zmiany zapowiadane przez Ziobrę nie mają nic wspólnego z dobrem ofiar, a służą lansowaniu się w drodze na polityczne szczyty. Szkoda też, że komentujący nie zadał sobie trudu i nie sprawdził w moich tekstach, którą opcję polityczną uważam za słuszną. Podpowiem: żadną. Do tego: ja naprawdę żyję na tym świecie parę lat i zapowiedzi zaostrzenia kar za gwałt słyszę odkąd z dywanu na podłogę spadałem. Zapowiadać to pan Ziobro zapowiada wiele. W zmiany uwierzę, jak je zobaczę. Nie ufaj politykom chłopie!

          1. Szkoda tylko, że autor traktuje świat w kategoriach czarno-białych i każdego, kto się z nim nie zgadza wrzuca do obozu sympatyków partii rządzącej. W dłuższej perspektywie tego nie skomentuję bo szkoda czasu. Proszę o informacje którzy to politycy i kiedy zapowiadali te zaostrzenia, bo mam problem z przypomnieniem sobie. Ja nie ufam, ja sprawdzam i jak sądzę reformy miały uzyskać efekt który powinno się zrobić dawno, czyli pozbyć się ludzi mentalnie tkwiących w poprzednim systemie niezależnie od ich wieku. I wprowadzenie chociaż namiastki kontroli nad tym towarzystwem

        2. Od tego włazidupstwa pisowskiego to ci łeb kiedyś odpadnie.Pan Ziobro zapowiedział zmiany w kodeksie karnym po gwałcie w Łodzi aha czyli musiało się najpierw coś stać by pan Ziobro łaskawie wziął się do roboty nieprawdaż ? A gdzie był pan Ziobro ze swoimi wspaniałymi pomysłami przed wydarzeniami z Łodzi ? Co to jest jak nie lansowanie się i próba nabijania punktów procentowych na ludzkiej tragedii ? Twój idol miał gdzieś zaostrzanie prawa profilaktycznie bo tak by zrobił gdyby rzeczywiście miał szczere intencje co do surowszego karania tego typu zwyrodnialców a tak wpierw musiało dojść do tragedni i proszę pan Ziobro nagle się pojawił ze swoimi pomysłami.

          1. Ludowe przysłowie mówi: „Jak chcesz uderzyć psa, to kij się znajdzie”. Takim jak ty nie da się dogodzić. Ziobro chce zaostrzyć prawo (nota bene nie wiem kiedy zaczęły się prace i czy gwałt w Łodzi miał na to wpływ) to populista i się lansuje. Gdyby tego nie robił, to jak znam życie darłbyś ryja że nic nie robi. Człowiek rozumny i racjonalny potrafi pewne rzeczy od siebie oddzielić, ty nie potrafisz. Więc daruj sobie tekst o włazidupstwie, bo są żałosne. Miej odwagę powiedzieć, że nie trawisz PiS, więc cokolwiek by nie zrobili jesteś przeciw. I wtedy będzie wiadomo, że dyskusję z tobą należy sprowadzić do poziomu piaskownicy.

  51. Bardzo się cieszę, że dotarłam do pańskiego bloga, głos ważny i krzepiący. W wolnej chwili i z zaciekawieniem przeczytam inne wpisy. Pozdrawiam

  52. Zgadzam sie calkowicie z meritum tego tekstu. Mam jedynie takie pytanie do autora – dlaczego za bledne i irracjonalne wyroki sadow obarcza wina Patrya Jaki. Minister oraz wiceminister zaiterweniowali w sprawie z Rimini poniewaz zastala naglosniona i mieli mozliwosc sie z nia zapoznac. Czy autor oczekuje lub domniema ze ministrowie sledza na bierzaco wszystkie sprawy procesow karnych toczace sie w Polsce? Sprawa gwaltu zostala naglosniona medialnie i cala Polska mogla o niej uslyszac m.in. ministrowie a ich reakcja jak najbardziej sluszna i adekwatna. Jezeli chodzi o pozostale sprawy to wyroki byly bulwersujace i okrutne ale pretensje mozna miec tylko do osob je wydajacych czyli sedziow poniewaz sa niezawisli a tak naprawde bezkarni. Byla mozliwosc wprowadzenia nadzoru nad ich praca i kar dyscyplinarnych i finansowych z pozbawieniem mozliwosci wykonywania zawodu wlacznie. Niestety pierwsza od wielu wielu lat mozliwosc naprawy sadownictwa zostala okrzyknieta przez osoby pokroju autora tekstu zamachem na sady wiec PRETENSJE O NIESPRAWIEDLIWE WYROKI PROSZE KIEROWAC DO SIEBIE SAMYCH

    1. Ale jak to? I sprawa ratowników, i sprawa z Łodzi były bardzo dobrze nagłośnione. Nie za bardzo interesuję się newsami, ale do mnie dotarły te informacje. W związku z tym, do Ministrów także mogły dotrzeć.

    2. Już tłumaczę. Ziobro i Jaki przekonują Polaków, że prokuraturę i sądy trzeba sterować ręcznie. I to ich ręce sterowałyby najlepiej. Panowie Ziobro i Jaki nie zrobili jednak nic w tysiącach spraw, w których aparat sprawiedliwości pokrzywdził obywatela. Pomysły na ich „reformę” nie służą poprawie sytuacji obywatela, tylko objęcie sądów nadzorem POLITYCZNYM.
      To co być może ci umknęło, to fakt że Ziobro jako PG ma absolutny wpływ na pracę prokuratury – a to również prokuratura daje raz za razem dupy w sprawach gwałtów.
      Dodatkowo, jeśli chcesz mi wmówić, że Ziobro nie zna historii z czołówek mediów to parsknę śmiechem. W Polsce politycy śledzą media na bieżąco i zajmują się wyłącznie sprawami tam opisanymi (chyba, że chodzi o sprawę kumpla).
      Ja chłopie w sprawach kryminalnych politykę mam w dupie. I wolałbym mniej lansowania i mniej konferencji, a więcej pracy przy naprawie systemu.
      A już na pewno nie zniosę nieudolnej propagandy i lansowania na tragedii kobiety.

      1. Prokurator tym się różni od sędziego, że jest narzędziem w ręku Państwa. Częścią aparatu mającego ścigać przestępców. Płacimy pensje policjantom i prokuratorom aby nas bronili przed przestępcami wszelkiej maści. Dlaczego nadzór nad policją jest Ok a nad prokuraturą jest be? Każdy kto jest finansowany z podatków musi być kontrolowany. Przez przedstawicieli podatników. Jak sam napisałeś gwałciciele z Elbląga dostali śmieszne wyroki. Dlaczego? Bo albo prokurator schrzanił sprawę, albo sędzia był nadmiernie łaskawy dla tych bydlaków. Znane mi są przykłady umarzania spraw przeciwko pedofilom. I wcale nie dotyczyły księdza, tylko syna byłego SB-ka. Sędzia do którego się odwołano stwierdził: Prokurator ma prawo do swobodnej oceny dowodów. I to zamyka temat. Wolę ręczne sterowanie przez Ziobrę czy Jakiego niż całkowitą swobodę prokuratorów i sędziów nie podlegających jakiejkolwiek społecznej kontroli. Może Jaki i Ziobro są potrzebni by przeorać pewne struktury i po nich ich następcy zbudują coś, co będzie służyło wszystkim. Do tej pory nikt nie próbował sędziów i prokuratorów objąć sensowną kontrolą w nadziei że system sam się ureguluje. Nie uregulował się. Działa najgorzej w całej UE. Więc może czas z tym coś zrobić. Wpuścić szczupaki do stawu z karpiami…

  53. Nie można było napisać bardziej obiektywnej oceny sytuacji, gratuluję, szkoda jednak, że to wszystko prawda, nawet o czopku… 😉

  54. „Po skurwysynów z Elbląga nie leci następnym samolotem zespół prokuratorów, by wytropić i ukarać”
    „Skurwysyny z Elbląga dostają karę w zawieszeniu, a zgwałcona tłumaczka musi czwarty rok walczyć o sprawiedliwość” a kto 4 lata temu był ministrem sprawiedliwości??? ups pozostawiam do oceny

    1. Przepraszam, a jakie znaczenie ma kto był ministrem sprawiedliwości? Oceny nie zmieniam!

    2. Brawo ty! Zauważyłeś, że władza nadal ma nas w dupie, tyle że obecna umacnia się prostackimi, populistycznymi metodami. Poprzednia ekipa to zaniedbała, dlatego jest „poprzedną”

    3. 4 lata temu ministrem był polityk. Teraz też jest polityk. A ja bym chciał, żeby ministrem był wreszcie fachowiec, który weźmie się do roboty. Może kiedyś doczekam.

      1. Problem z „fachowcami” polega na tym, że tkwią korzeniami w swoim środowisku. I na pewno niczego nie zmienią, bo podcinają gałąź na której siedzą.

  55. A co ze zgwałconą 13latką? Gdzie sąsiedzi sprawcy usłyszeli krzyki, wywarzyli drzwi, wezwali policje. Mieli faceta złapanego na gorącym uczynku, ślady krwi, zeznania sąsiadów i …. Prokuratura umarza śledztwo z braku dowodów!

  56. Po taki Nie Jaki – Jaki i Ziobro to takie polityczne skurwisyny, dla swej władzy są w stanie poświęcić (chyba) swoje dzieci, ważne by ich chore polityczne ambicję zostały zaspokojone, tak jak tych gwałcicieli…..a więc między tamtymi oprawcami i tym dwoma politycznymi wywłokami nie ma różnicy!

    1. Nie no, tu zaprotestuję. Proszę, nie nazywajmy tak ani ministra, ani nikogo kto na tak dosadne określenie nie zasłużył. Różnijmy się, dyskutujmy, ale tak grube słowa zostawmy dla tych, dla których lżejszych słów braknie.

  57. Słuszny tekst. Druty kolczaste odgradzające Europę od reszty świata, nowe granice w strefie Schengen wyglądają potwornie a najgorszym zagrożeniem jesteśmy sami – zamknięci w ciasnej klatce własnego umysłu.
    Oswajanie z innością to praca u podstaw. Może dobrą propozycją jest ostatnio wydany reportaż „Przez morze” (https://bonito.pl/k-90496123-przez-morze). Wciąż jestem pod wrażeniem. Obala wiele stereotypów. Udało mi się już nakłonić do jej przeczytania osobę, która „ciapatych” miała na końcu języka. Co ważne nie ma tu mowy o topiących się dzieciach (choć wiemy, że takie są). Bohaterami są dorośli mężczyźni, którym nie da się nie współczuć, bo przechodzą piekło. Po przeczytaniu wiemy, dlaczego uciekają mężczyźni i dlaczego podszywają się pod Syryjczyków, dlaczego konieczna jest pomoc, jak koszmarne są dla nich słowa „wracajcie skąd przyjechaliście, nikt was tu nie chce”. Wolfgang Bauer krytycznym okiem patrzy na całą Europę ale o Polsce nawet nie wspomina. Nie ma się czym chlubić.

    1. Więc zacznij swoją pracę u podstaw wśród ludzi żyjących w muzułmańskich gettach. W „dżungli” koło Calais. I naucz ich szacunku do kobiet, pracy, demokracji. A szczególnie to naucz ich tolerancji i szacunku do tych, którzy pozwolili im wśród siebie zamieszkać. Zgadza się, wielu ludzi ich tu nie chce. I ma do tego prawo. Bo to nie my mamy się dostosować do nich, tylko oni do nas. To oni mają na siebie zapracować a nie korzystać z benefitów na które ani oni ani ich dzieci nie zapracowali i zapracować nie zamierzają. Podszywają się pod Syryjczyków nie po to by pracować, tylko korzystać z socjalu. Czyli nas oszukują. To jest ich problem nie nasz. I mamy prawo powiedzieć: Nie potrafisz nas szanować, nie stosujesz się do naszych zasad, więc wracaj do siebie. I nie mamy obowiązku z czegokolwiek i przed kimkolwiek się tłumaczyć. Jak też nie mamy obowiązku pomagać wszystkim.

      1. andrzejto , piszesz o „dzungli” w Calais ale chyba nie masz zupelnie pojecia o co tam chodzi…wszyscy „Mieszkancy” dzungli w Calais to nielegalni imigranci , nikt im nie pozwolil tam zamieszkac , sami sie zadomowili . Powiesz w takim razie : to nalezy ich wyrzucic , tylko gdzie ? Prawie zaden z nich nie ma dokumentow , a poza tym jakie panstwo by ich przyjelo ? Problem dzungli w Calais jest bardzo skomplikowany i w wiekszosci to zadni uchodzcy tylko migranci . Zaden z nich nie chce zostac we Francji , wszyscy marza o Eldorado na Wyspach Brytyjskich , dlaczego tak bardzo chca na te Wyspy Brytyjskie ? To juz inna sprawa….Migrant nie znaczy uchodzca , a w Polsce dla wielu to to samo .

        1. Opowiadasz bajki. Obóz pod Calais był likwidowany co najmniej 2 razy. Ludzie w nim mieszkający byli rozwożeni po innych obozach. Więc mieli szansę na normalizację swojego statusu. Jednak z tych obozów uciekali i wracali pod Calais. Bo oni chcą NIELEGALNIE dostać się na wyspy by móc korzystać z brytyjskich benefitów. I nie ma w tym żadnej filozofii. Jeśli przebywają na terenie UE nielegalnie, należy ich wyłapać, ustalić skąd przyjechali i odesłać. Będzie to przy okazji doskonała nauka dla innych. W Polsce dla wielu imigrant jest tożsamy z uchodźcą dzięki działaczom i politykom tak zwanej lewicy oraz mediom które te dwa wyrazy zbiły w jeden. Do takiej medialnej pałki, którą bito po głowach tych, którzy mówili, że nie każdy kto siedzi na pontonie to uchodźca.

  58. Podziw dla spectrum świadomości, szacunek wielki za trafność obserwacji – b. dobry i prawdziwy tekst, dziękuję, za to że z takim myśleniem nie jestem sama i że mogę mieć nadzieję, ze jest coś ponad ostatnio powszechne chore dominujące uprzedzenia, wzbudzane przez paranoiczne jaki, szydła z wora itp. Proszę być!

    1. Baaardzo dziękuję 🙂 Aż się czerwienię czytając takie słowa. Staram się być i postaram się pisać jak najdłużej 🙂

  59. Tak dobrego i rzetelnego tekstu już bardzo dawno nie czytałam, właśnie autor zyskał stałą fankę.

      1. Genialne to pewnie nie… Dziękuję najmocniej 🙂

    1. Super 🙂 Ze stałych cieszę się najbardziej! Dzięki 🙂

  60. Nomen omen – Amen…
    Jestem pod wrażeniem trafności spostrzeżeń.
    Dziękuję za ten artykuł.

    1. Francuzkę ! Kobieto naucz się polskiego, bo wstyd.

      1. I Pan/Pani również. Poza ortografią jest jeszcze interpunkcja.

  61. …. Jest mi cholernie przykro i tak bardzo smutno, że to co piszesz jest tak cholernie prawdziwe …. Ta rzeczywistość jest co raz mniej moja i co raz częściej ogarnia mnie wrażenie, że to jakaś kpina losu ten czas, te miejsca, te historie i CI ludzie. Brak mi słów, moja głowa nie ogarnia… Jak byłam dzieckiem sądziłam, że w wieku 40 lat będę wiedzieć już wszystko … a teraz wiem, że nie wiem nic…
    Pozdrawiam i życzę siły …

  62. A jeszcze na dokładkę np. (s)k(urwy)s(yn). Oko nawołuje do tego, by w razie co nie dać zamordować „nienarodzonego” tej kobiety zgwałconej w Rimini. I już abstrahując od całego mojego wysokociśnieniowego rzygu, jaki mi buzuje w gardle, gdy tylko czytam jakiekolwiek potworności wymyślane przez prolajfersów, naszło mnie takie pytanko: a gdyby to „nienarodzone”, otaczane taką troską przez zygotarian, po urodzeniu okazało się nieprawilnie śniade, to zatłuc? Bo obowiązek uratowania zygoty został spełniony, a następnie nadszedł czas na usunięcie z białego lica narodu tego czarniawego wrzodu?

    1. Z lewa, czy z prawa bądźmy jednak uczciwi i weryfikujmy źródła. Oko może być oszołomem, ale w tym przypadku to fake news. Nie dokarmiajmy internetu, powielając niewypowiedziane debilizmy 🙂

      1. Ooo, no to nieźle dałam się nabrać. Co swoją drogą nieciekawie świadczy o polskiej rzeczywistości, skoro TAKIE COŚ wydaje się wysoce prawdopodobne… Jakieś źródło na temat fejkowości newsa możesz podrzucić, cobym się całkiem uspokoiła?

        1. PS: Sama znalazłam. Pardon, tym razem dałam się wrobić jak zupełna zielenina 😀

    2. A byle idiota/idiotka nazywa ks. Oko (którego notabene sympatykiem nie jestem) skurwysynem za coś, czego nie powiedział. Ot logika! Co to feminazizm z ludźmi wyrabia…

      1. Ja nazywam ks. Oko niebezpiecznym świrem (skurwysyn też może być) za to co osobiście wygłosił na wizji, fonii i co podpisał swoim nazwiskiem w prasie. Jestem feministką.

      2. Szanowni, nie obrażajmy się nawzajem. Przynajmniej tutaj, okej? 🙂

      3. Nie ma czegoś takiego jak „feminazizm”. Nie dość, że jest to słowo idiotyczne, to jeszcze będące oksymoronem.

        1. Mylisz się, jest. Polega na linczowaniu ludzi mających nieco inne poglądy niż feministki. Na razie medialnym…

    3. Sugerowałbym sprawdzenie źródeł tej informacji, bo powtarzasz fejki.

  63. budowanie kapitalu politycznego na cudzej tragedii, a ten gosc chodzi do kosciola, nigdy nie przywykne do hipokryzji politykierow

  64. Sugerowałabym, aby wkleił Pan link do tego tekstu na FB Szydło, Ziobro, Jakiego itp. Z odpowiednim leadem na wstępie. Trzeba przekonywać tych naitrudniejszych do przekonania. Wiem, że ciężko, ale…

    1. Kurcze, ja wciąż nie mam śmiałości wchodzić z butami do prawicowego internetu :/

      1. I to, jak na mój gust, jest jeden z powodów tego, że PiS i okolice wygrywają: oni – w przeciwieństwie do Ciebie, a jeszcze bardziej w przeciwieństwie (że tak sobie nielogicznie wzmocnię) do tych, którzy nie robią nawet tego co Ty – nie mają żadnych oporów przed wchodzeniem w internety, życie, łóżko, macicę etc. myślących inaczej niż oni…

        PS: A ten żarcik o jakim cudny 😀

        1. P.S. Nie popieram sugestii dotyczących samososądów zarówno gdy pochodzą od prawicy jak i lewicy. Nie popieram także słowotwórstwa tzarówno typu „PISiory” jak i „POpaprańcy”

      2. Obawiam się, że gdybym ja weszła, nie uszłabym z życiem. Wystarczy mi hejt, jaki mnie spotyka na twiterze:))))

Dodaj komentarz