Dzisiaj napiszę coś nieśmiało i wstydliwie. Długo się wahałem, ale dobra – niech będzie. Do tej pory napisałem dla Was 64 teksty zawierające 554 tysiące i 958 znaków, co odpowiada skromnej objętości książce liczącej 308 stron. Przeczytaliście moje teksty aż 754 i pół tysiąca razy! Dla mnie jest to oszałamiające i do tej pory nie mogę w to uwierzyć.
Zazwyczaj nie piszę rzeczy radosnych. Zazwyczaj dołuję siebie i Was. Zazwyczaj patrzę w te rejony naszego życia i społeczeństwa, skąd śmierdzi ściekiem, syfem i gównem. Na przykład na Sejm.
Dziś nie będzie o gównie i o Sejmie. Może dziś będzie inaczej – optymistycznie. Bo tak dziś jest, przynajmniej dla mnie.
Siedziałem sobie i stukałem na kalkulatorze dodając te tysiące znaków, tekst po tekście, patrzyłem na statystyki strony i szumiało mi w uszach. To taki szum, który pojawia się, gdy jesteś świadkiem jakiegoś fascynującego zjawiska. Wschodu słońca gdzieś w lesie nad jeziorem, lub na górskiej grani. Kuponu lotto z sześcioma zakreślonymi liczbami, lub tego widoku, gdy masz 16 lat, a pierwsza w twoim życiu dziewczyna właśnie ściąga biustonosz i uśmiecha się do ciebie. Gdy pierwszy raz widzisz w jej oczach coś, co sprawia, że twoje serce zaczyna bić tak szybko, jakby chciało połamać ci żebra.
To wspaniałe uczucie i ten ból żeber poczułem właśnie dziś, gdy siadłem do tego kalkulatora.
Jesteście ze mną już rok i trzy miesiące. I czytacie. Jestem wam za to bardzo wdzięczny.
Trochę się teraz przed Wami obnażę, jak ta striptizerka w warszawskim Sogo przy alejach Jerozolimskich między 3, a 5 nad ranem.
Gdy kupiłem domenę nienawisc.pl i wrzuciłem na nią pierwszy i kolejny i jeszcze następny tekst nie spodziewałem się, że odwiedzi mnie pół miliona osób. Aż tylu ludzi trafiło do tej pory na moją stronę. Część przypadkowo, jednorazowo, gdy jakiś tekst wyjątkowo rozszalał się na Facebooku – jasne. Ale część została ze mną na dłużej i przeczytała przynajmniej kilka moich tekstów. Najwytrwalsi przeczytali prawie wszystkie.
Zaczynałem tutaj pisać dla siebie – po prostu. Nawet nie myślałem, że znajdę aż tylu Czytelników. To miał być tylko taki wentyl, z którego spuszczam ciśnienie.
Zaczynałem pisać, bo coś grało mi w duszy i czasem wkurzenie i niezgoda na to, co widzę dookoła było tak silne, że musiałem tłuc w klawisze rozpadającego się laptopa.
Ale pisania mi też po prostu brakowało. Przecież dawno, dawno temu, za górami i za lasami zaczynałem moją pracę w dziennikarstwie od pisania. Uczyli mnie redaktorzy z tak ogromnym doświadczeniem, że w końcu im się udało. Udało im się nauczyć. Ze mnie, zwykłego chłopaka z betonowego podwórka ci cierpliwi ludzie zrobili kogoś, kto umiał poskładać litery do kupy.
No i pisałem.
A potem przestałem. Zacząłem redagować. Zacząłem wydawać. Przestałem pisać.
No to w końcu wymyśliłem sobie tę nienawiść kropka pl.
Ale jest coś jeszcze. Pisaniem tutaj próbowałem zagłuszyć cichutki pisk dobywający się z mojej szuflady. Tam leży zaczęta lata temu książka, której prawdopodobnie nigdy nie skończę. Te kawałki o miłości, których niewielką ilość wrzucam na nienawiść.pl to są właśnie jej kawałki.
To mój wielki wyrzut sumienia. Ona – ta nieskończona powieść – uwiera mnie mocno. Sprawia, że jest mi niewygodnie, a ja w odwecie robię wszystko, by jej nie napisać.
Zazdroszczę ludziom, którzy potrafią pisać książkę mając na głowie dedlajny, normalną robotę, dwie godziny dziennie w korku, kolejkę do kasy w Biedronce i obieranie ziemniaków. Mnie to przerasta, dlatego ona leży i tylko woła do mnie nieśmiało co jakiś czas. Dlatego zagłuszam jej wołanie pisząc teksty w internecie. I odkładam ją na potem. Zawsze na potem. Ale ona tam jest, widzi co robię i wcale jej się to nie podoba.
Mi podoba się za to, że jesteście tu ze mną. Bardzo, ale to bardzo Wam za to dziękuję.
Kilkoro z Was – moich Czytelników – namówiło mnie, bym założył Patronite. To takie miejsce, gdzie ludzie rzucają kilka złotych autorom, których twórczość z jakichś powodów lubią. Z pogardą rzucają, lub z radością – różnie.
Więc (zdania nie zaczyna się od więc) namówiliście mnie, bym pojawił się na Patronite i wyciągnął rękę po Wasze ciężko zarobione pieniądze. No dobra, ja wiem, że to się teraz nazywa „wsparciem autora”, mecenatem wręcz, ale i tak czuję się, jak striptizerka wypinająca tyłek dla kilku jednodolarowych banknotów.
Wychowałem się w czasach, gdy wszystko w internecie było całkowicie darmowe: legalnie, półlegalnie i nielegalnie. Dziś jest już inaczej – wielu autorów na internecie zarabia. Ja tak nie umiem, zresztą zawsze byłem finansowo niepełnosprawny, zawsze byłem osobą transfinansową – bogaczem uwięzionym w ciele biedaka – i zarabiać na nienawiści kropka pl nie planuję. Ale jak ktoś chce postawić mi piwo, to jak ta tancerko-striptizerka z Sogo – nie odmówię. Trochę się niepokoję o ten eksperyment, ale hej! Jeśli ktoś uważa, że to wypali – czemu nie. Spróbuję.
Tutaj jest link, gdzie można rzucić monetą: https://patronite.pl/nienawiscpl
A jakbyście się wahali to tutaj jest jeszcze raz 🙂
Jeśli macie chęć rzucić we mnie groszem – zapraszam. Jeśli nie – czytajcie jak do tej pory, bez złotówek i – mam nadzieję – z przyjemnością.
Albo z wkurwieniem. Bo to jest w końcu nienawiść.pl i tutaj można się czasem wkurzyć.
Gdybyście mieli ochotę rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Kliknij poniżej.
Zdechniesz z przyzwyczajenia, czyli habituacja • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Wybory, czyli 16 pchnięć nożem • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Burdelik na godziny, czyli nasz wspólny dom • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Ubogie życie pani Ewy, czyli po co nam Jarosław Gowin • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Jest taki projekt ustawy, czyli nowe 500+ lat • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Histeria radnej PiS, czyli tęcza i incydent kałowy • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Bijatyka w Białymstoku, czyli żółta piana na twarzy • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Misiu wracaj do domu, czyli psalm dla Bartłomieja Misiewicza • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Kampania wyborcza, czyli Ryszard ty draniu • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Morawiecki i wojna polsko-szwedzka, czyli na początku było słowo • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Żar leje się z nieba, czyli czego nie wie Andrzej Duda • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Kaczyński ludzki pan, czyli dlaczego PiS ma poparcie
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Wybory, czyli odległy termin kolonoskopii • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Ksiądz Cybula i jabłuszko, czyli jak partia udaje walkę z pedofilią • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Atak na kościół, czyli świnie w błocie • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Najlepszy człowiek na świecie, czyli porwanie Jan Broberg • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Dlaczego Francji już nie ma, czyli pożar katedry Notre Dame • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Pełne oczyszczenie Polski, czyli System Oceny Obywateli • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Strajk nauczycieli, czyli partyjne żarcie świń • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Wojna i wolni ludzie, czyli zdjęcia z koszmaru Miss Saigon • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Walentynkowy szczyt, czyli wszyscy znamy taką dziewczynę • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Magda Ogórek i jej wstyd, czyli atak na panią z TVP • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Poseł na pływalni dla golasów, czyli pizzagate i depopulacja Polski • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Trzecie plemię, czyli efekt białego niedźwiedzia • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Peron numer 1 w Kostrzynie, czyli list do Jurka Owsiaka • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Śmierć Pawła Adamowicza, czyli mój czerwony gniew • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Odstrzał dzików - jak jest naprawdę, czyli cztery kłamstwa i szum informacyjny • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Dlaczego świnie mordują dziki, czyli list do ministra • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Jednorazowa przemoc w rodzinie, czyli 6 minut • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Samotne święta, czyli drut na szyi ojca • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Minister drży ze strachu, czyli głowa Kasi w reklamówce • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Propaganda TVP, czyli zespół skaczących Francuzów • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Morawiecki i mandarynki, czyli nie dla psa, dla pana to! • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Gosia Rozenek idzie do polityki, czyli kotlet mielony ojca Rydzyka • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Wybory i wzrost poparcia, czyli wzrost podtarcia • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Jak podziękować gwałcicielowi, czyli poradnik dla klas 7 i 8 • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Morawiecki kłamie, czyli Finlandia i mosty nie istnieją • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Pasja i sprawiedliwość, czyli życie trochę mniej ważne • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Czego możemy nauczyć się z ludobójstwa, czyli jak politycy cię kontrolują • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Jak PiS płaci za szkalowanie Powstania Warszawskiego, czyli ksiądz przeklął wieś • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Marsz ONR, czyli brak ziemi do chowania nieboszczyków • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Weź się przytul, czyli jak stworzyć niewolnika • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Jak składać ofiary z ludzi, czyli plemienne wojny PiS • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Zamek w Puszczy Noteckiej, czyli niepełna penetracja • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Straszny dziadunio, czyli spróbujmy chociaż oddychać • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Bunt prawiczków, czyli doskonały dżentelmen Elliot Rodger • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Pan Mąż i głupia baba, czyli jak bezkarnie zabić żonę w Polsce [PORADNIK] • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Jak radny z Bydgoszczy znęca się nad żoną, czyli zapierdalaj po kwiata • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Osiem milionów ministrów, czyli płonące śmiecie i gaslighting • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Seks posła Pięty, czyli atak na Polskę • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Dlaczego mordujemy sąsiadów, czyli surykatki i nażarta Pawłowicz • NIENAWIŚĆ.PL
[…] rzucić we mnie monetą i wesprzeć moją pisaninę, to będę bardzo wdzięczny. Tu trochę o tym piszę. Jak chcecie, kliknijcie […]
Karmi
Ho ho, przebiłeś już minimum egzystencji i śmiało zmierzasz do najniższej krajowej.
Borsuk
Juhu! Minimum egzystencji brzmi doskonale 🙂
jacdom1
Czytam z …wkurwieniem i czasami, rozbawieniem. Teksty jak dla mnie, są świetne i tak bardzo trafne. Zapewne odwiedzę Twój nalewak do piwa i doleję coś tam, warto, może znajdziesz chwilę dziennie i…dokończysz książkę, którą kupię w ciemno:) Najlepszego:)
Borsuk
Dziękuję bardzo 🙂
mistmist
Nienawiści, dorzucę. W duchu transfinansowej solidarności.
Borsuk
Cieszę się i dziękuję! W duchu 🙂
jameshellfire
Wieszczę 2500 do końca roku.
Borsuk
Hah. Ciekawe, czy masz talent jasnowidza 🙂 Oby!
Domino
Przeczytane od deski do deski „nienawistne posty” … takie czasy a z czegoś trza żyć. Nienachalnie coś też wrzucę do zebraczego kubeczka. Dzięki za pisanie.
Borsuk
Potrząsam kubeczkiem i serdecznie dziękuję 🙂
Karmi
Przez najbliższy rok znajdziesz co miesiąc za gumką swoich majtek banknot, który umieszczę tam prawie własnoręcznie. Co prawda to banknot o najniższym możliwym nominale, ale zawsze to cztery Perły. Zresztą, rzucanie w Ciebie bilonem uznałem za mało eleganckie 😀
Borsuk
Rany! Bardzo dziękuję:) To bardzo fajny banknot!
Artur Król
Aby jeszcze sobie poprawić humor, zerknij na statystyki serwera. Ok. 1/3-1/2 użytkowników obecnie już nie łapie się na analyticsy, bo używa różnego rodzaju adblocków wycinających googlowskie ciasteczka. 😉
Borsuk
Statystyki brałem z wordpressa, nie znam się:)